Zaczynając w 1996 roku
pracę nad rzeczywistymi obiektami,
(zrealizowanymi w znacznym stopniu,
ale utraconymi potem
w niewyjaśnionych okolicznościach),
nie przeszło mi nawet przez myśl,
iż projekt ten
będzie mi dane dokończyć
w wirtualnym wymiarze.
Jak się okazało,
mój radykalny zamysł
„Teatru mechanicznego”
w sposób wyjątkowy
nadaje się do podjęcia
właśnie
w formie digitalnej.
Sprzyja temu
z jednej strony
jego maszynowa techniczność,
z drugiej
– ograniczona do minimum
rola aktora.
Dodatkowo
sformułowane przeze mnie
postulaty:
– zbudowania modela maszynerii
z uchwyconymi
wszystkimi zależnościami
jego składowych,
– precyzyjne ich dostrojenie
w dzieło zamknięte,
– drobiazgowa dbałość
o każdy szczegół prezentacji,
– ale przede wszystkim:
zamrożenie w czasie
wzorca
gotowego do powtórzeń
w dokładną replikę
pierwowzoru,
zyskały w wirtualnym wydaniu
nie tylko
pełne uzasadnienie,
siłę wyrazu,
ale wręcz
inny,
głębszy
sens.
Moja idea spektaklu
poza czasem,
dzięki osadzeniu
w sieci,
rzeczywiście lokuje go
w wyobrażonym wymiarze:
teraz – kiedykolwiek – zawsze.
Co więcej,
taki dostęp
ujawnia jeszcze jeden
ponad przestrzenny aspekt,
który określiłbym mianem
– zewsząd.
Jednak to,
co w tej realizacji
robi na mnie
największe wrażenie
– to intensywność wizerunku
wygenerowanych obiektów.
Ich
wyrazista faktura,
soczysta szczegółowość,
iluzyjna przestrzenność,
tworzy „świat hiperrealny”
porażający sugestywnością,
pełnią ekspresji,
ale także nastrojowością.
Wszystko to
wydaje się stać
w sprzeczności
z genezą jego powstania,
którą opisać można
jedynym słowem
– sztuczność.
Ale przecież
to samo pojęcie
stoi nawet za najbardziej
iluzyjnym dziełami
malarstwa,
rysunku,
grafiki
czy rzeźby.
Co więcej,
kryje się nawet w terminie
wszystkie te dziedziny
scalającym
– Sztuce.
Skądinąd,
realizacja tego spektaklu
za sprawą digitalnego medium
definitywnie włącza teatr
w obszar sztuk wizualnych
– co przecież także
stanowiło moje credo.
Wypada jednak stanowczo podkreślić
– ruchomy model „Ostatniej Fugi”
w cyfrowym wymiarze
istnieje i funkcjonuje
naprawdę.