Skazani za
Straceni z powodu
Zgładzeni w imię
Rozstrzelani
WIELKA MASZYNA ŚMIERCI
MOBIL NIEUSTANNEJ EGZEKUCJI
zabójczo synchroniczny
perfekcyjny
gotów do usługi.
Tutaj granice Życia i Śmierci
wytycza
ciąg wycelowanych karabinów
– precyzyjny instrument mordu.
Naprzeciw niego ŻYWE TARCZE
rozstawione rzędem
dopełniają ową
OKRUTNĄ STRZELNICĘ PRAWA
ktokolwiek się za nim skrywa:
Sprawiedliwości Anioł
czy Demon Zagłady.
Szykuje się
Prawomocne Święto Wyroku
nad którym główny patronat
objęła ŚMIERĆ
ta usankcjonowana
majestatyczna
oczekiwana.
Jej rychłe nadejście
oznajmiają razy komend
wykrzykiwanych przez dowódcę
kapłana tej krwawej ofiary.
Rusza MACHINA WYROKU
W szereg rozstawia się
SZWADRON JEDNEJ SALWY:
powiela poza gotowości
wymierza precyzja celu.
Palec Sprawiedliwości
teraz owinięty wokół spustu.
Jeszcze tylko napinająca ciszę
chwila wyczekiwania
i …
Salwa!
wcześniej jedynie ułamkiem sekundy
oznajmia Tryumf Śmierci
dla wszystkich oczywisty
nieunikniony.
Oto najkrótszy lot
z wysokości wzrostu.
Fazy upadku
jak kolejne
KADRY ŚMIERCI
– zapis błyskawicznej agonii.
Swój akt ostatni
bezwładna masa ciała
kończy roztrzaskaniem o glebę
a wszystko trwa
zaledwie skinienie ręki.
Skutek:
otwarte niewielkie znamię
broczące uchodzącym życiem
wsiąkającym w pory gruntu.
Wypełniło się!
Pozostaje jedynie
stos nagich ciał
– kłopotliwy produkt uboczny
tego ZAKŁADU EKSTERMINACJI ŻYCIA
Najwyższego Wcielenia Obłędu
w MECHANICZNY TEATR ZBRODNI.
Tak trwa najokrutniejszy
z ludzkich spektakli
który jakby z przyzwolenia
samego Boga i Szatana
nigdy nie miał się zakończyć
…i tylko tak naprawdę nie wiem
kto tu godniejszy rozpaczy:
ci śmiercią wolni
czy my – na życie skazani tutaj.
