Images are copyrighted by their respective owner and you don’t have permission to download them. Grafiki są chronione prawami autorskimi,nie masz pozwolenia na ich pobieranie.

Close

SEANSE ANATOMICZNE

Idea ukazania anatomicznego obrazu wnętrza ciała na jego powierzchni materializuje się w obiekcie, wokół którego rozgrywa się akcja tego performance.

Jego premiera odbyła się 6 września 1998 roku w „Teatro Flavio Vespasiano”, Rieti (IT) w ramach festiwalu „Multi Arte Visione”.

Pokazowi towarzyszyła wystawa „Camera anatomica”, której idea wyewoluowała bezpośrednio z „Seansów anatomicznych”.

Dopełnienie stanowi mój tekst „Camera anatomica”, 1997.

Muzyka: Richard Wagner „Cwał Walkirii”.
Obsada: 4 osoby.
Czas trwania: 17 min.

Zdjęcia: Jacek Śliwczyński.

1.

Wchodząca na miejsce akcji publiczność, zastaje tam dwóch mężczyzn ubranych w białe fartuchy lekarskie. Osoby te spełniają rolę moich asystentów. Rozpoczynają od rozmieszczania widzów wokół stojącego na środku obiektu „Camera anatomica”, na który składają się:

  1. drewniana, płaska sylweta kobieca z przytwierdzonymi skórzanymi paskami,
  2. poruszający się po niej drewniany statyw na kółkach, a na nim zamontowany, stary model rzutnika do przeźroczy w rolce,
  3. duża drewniana plansza.

2.

Po wygaszeniu świateł pojawiam się ubrany na czarno. Całość przestrzeni spowija ciemność. Jedynie blade światło dwóch ustawionych z tyłu reflektorów wyłania obrys obiektu. Zakładam na czoło latarkę i odsłaniam spod prześcieradła, tę część obiektu przedstawiającą drewnianą sylwetę kobiety. Światłem latarki wyłaniam detale obiektu, w tym rozpięte, przymocowane do niej paski. Następnie kieruje się w stronę publiczności.

3.

To spośród niej, „wyławiam” światłem głównie postaci kobiet, niektóre dokładniej lustrując od stóp do głów. Podchodzę do jednej z nich, szepce coś do ucha i biorę pod rękę. Kierując się w stronę obiektu napotykam na jej opór. Sam nie mogąc go przełamać, przyzywam do pomocy asystentów. Oni to, nie bacząc na fizyczny i słowny sprzeciw kandydatki, przytrzymując ją za ręce, doprowadzają przed obiekt. Moje zbliżenie, przerywa jej atak kolanem w moją męskość. W reakcji, wymierzam jej głośny policzek.

4.

Dokładnie w tym momencie rozlega się dźwięk bicia serca i oddechu, stanowiący tło dla dalszych czynności. Po mojej kategorycznej reakcji, ustępuje opór ze strony kandydatki, co niewątpliwie usprawnia jej obnażenie i zapięcie w obiekt.

5.

Po odgarnięciu włosów z twarzy, odwracam jej głowę w prawą stronę. Wyłączam latarkę i podchodzę do statywu z rzutnikiem. W momencie jego uruchomienia, włącza się nagranie protokołu sekcji zwłok młodej kobiety. Tekst ten odczytywany jest monotonnym, tubalnym głosem będącym efektem zwolnienia obrotów odtwarzanej taśmy.

6.

Po ustawieniu pozycji statywu wraz z rzutnikiem, na jej lewym profilu pojawia się projekcja ryciny z atlasu anatomicznego, ukazująca układ mięśni podskórnych twarzy. Dokonując drobnych korekt, dokładnie wpisuję ich topografię na jej fizis. Postępując analogicznie przy następnych przeźroczach, ukazuję coraz głębsze warstwy anatomicznej penetracji. Pokazowi towarzyszą wypowiadane przeze mnie nazwy poszczególnych rycin. Tak kolejno padają łacińskie terminy:

  • „Nervi facialis”,
  • „Nervi mandibularis”,
  • „Nervi glossopharyneus”,
  • „Nervi trigeminus”.

Obniżam statyw i wyświetlam teraz serie rycin na jej tors. Jak w pierwszym wypadku ukazują one kolejne fazy anatomicznej eksploracji wnętrza ciała. Całości dopełnia mój fachowy komentarz:

  • „Incisura cardiaca pulmanis sinistri”,
  • „Incisura cardiaca pulmanis sinistri duo”,
  • „Pericardium”,
  • „Pericardium et cor”,
  • „Vanea pulmonales dextrae et sinistrae”,
  • „Aorta thoracica”.

7.

Przy ostatniej wyświetlonej na jej ciele rycinie, ukazującej puste wnętrze klatki piersiowej, podchodzę i palcami prawej ręki delikatnie zamykam jej oczy. W tym momencie ustaje dźwięk bicia serca i oddechu. Wyłączenie rzutnika, urywa także odczytywany protokół sekcji. Po ponownym włączeniu latarki, starannie zakrywam białym całunem jej wpięte w obiekt ciało.

8.

Stając na proscenium, trzymam w obu dłoniach piloty od ustawionych po bokach rzutników. Szerok im dyrygenckim gestem daję znak na finał. Rozpoczyna go muzyczny atak głośno odtwarzanego fragmentu „Die Walkűre” Richarda Wagnera. W sukurs przychodzą mu – wyświetlane równolegle na dwa duże ekrany – kolorowe slajdy fotograficznego zapisu sekcji zwłok ciała człowieka. Przy czym, kolejne jego fragmenty pojawiają się na krótko, tworząc efekt anatomicznego stroboskopu. Tak oto co symboliczne i umowne w części pierwszej (czynności wpisywania poglądowych rycin anatomicznych na powierzchni ciała żywego) zostaje dopełnione w finale – rzeczywistym widokiem ludzkiego wnętrza. Całość prezentacji trwa niespełna półtorej minuty. I tak jak jednocześnie kończy się utwór, przerywa projekcja, włączone zostają wszystkie reflektory – zalewając przestrzeń mocnym światłem. Zastaje mnie ono, w tym samym geście otwartych, uniesionych ramion – teraz jednak akcentujących koniec prezentacji. Odkładając piloty mówię – „Dziękuję Państwu” i wychodzę.

9.

Asystenci wyraźnie ponaglają publiczność, by ta jak najszybciej opuściła miejsce pokazu.