Cóż to za szlachetny materiał
i w szczególny sposób nam bliski
– ludzka skóra
By odziać sobą
w jedną całość
mięśnie
trzewia
kości
musiała chyba powstać
na końcu
Stąd spasowana na miarę
świetnie trzyma fason ciała
znakomicie się układa
nic tylko – leży jak ulał
To z natury dzieło doskonałe
bez śladu
fastryg
zakładek
szwów
Jednakże każde
wniknięcie pod jego powierzchnię
w celu przeróbek
wymaga ingerencji ostrza
a wiwisekcja
to już istny
krawiecki popis kroju
Dlatego też
Chirurgia wymaga
od swoich przyszłych adeptów
szczegółowego opanowania
schematów linii cięć
owej topografii
marszruty skalpela
po skórze
Wykreślenie przeze mnie
rzeczonych linii na ciele
niewątpliwie zbliża
naukę i sztukę
skłaniając się
z jednej strony ku
body art
ale i
pomocy dydaktycznej
z drugiej
Jednak późniejsze czynności
nie stanowią już domeny
ani magistra sztuki
ani krawca
Mimo, że
przy końcu całego zabiegu
znowu powraca
czynność rodem
z krawieckiej pracowni
– szycie
tu dodatkowo z naszywką
hand make
Tyle że
(a to spostrzeżenie dla plastyków krzepiące)
Twórca człowieczego ciała
nie był
ani anatomem
ani też krawcem
ponoć był rzeźbiarzem
materiałową specjalizacją
– glina stworzenia